Legiony w niebie
Siedział święty Piotr przy bramie - oj rety ! Czytał se komunikaty z gazety Wtem ktoś szarpnął bramą złotą Pyta święty klucznik : kto to ? My z frontu , legiony ! Czyż nie znacie niebieskiego zwyczaju ? Jak leźć można bez przepustki do raju ? Znamy znamy lecz tu pustki Więc nas wpuść choć bez przepustki My biedne , legiony ! Wprzód do czyśćca iść musicie w ogonku Tam wybielą was, jak płótno na słonku Byśmy już w czyśćcu, byli Całkiem nas tam wybielili My czyste , legiony! Więc mi zaraz marsz do piekieł sekcjami! Niepotrzebny tu ambaras mam z wami Byliśmy już nawet w piekle Ale tam gorąco wściekle Chcą do raju , legiony! Miał staruszek gust wyrzucić tę bandę Że się tak do nieba pchają na grandę ! Wąsem ruchał , brodą ruchał Ale się nie udobruchł Czekały , Legiony ! Spostrzegł Pan Bóg , że Piotr święty coś knowa Więc odzywa się do niego w te słowa : Bądźże z wiary , wpuść ich Pietrze Bo pomarzną mi na wietrze Kochane , legiony! I uczynił z nich Piotr święty załogę I wypłacił im relutum za drogę A gdy zmorzył sen Piotrusia , Z aniołkami husia- siusia Tańczyły Legiony ! |
> |
(c) 2023 www.dekoracje4u.pl | Wszystkie prawa zastrzeżone.
|